Cementownia Grodziec ruszyła w roku 1857, w Grodźcu – była piątą na świecie i zarazem przez pewien czas jedyną w całym Cesarstwie Rosyjskim.
Zanim jednak przejdziemy do szczegółów zapraszam na film… stan aktualny (rok 2021)
Inwestorem był Jan Ciechanowski ówczesny właściciel Grodźca. Zakład zlokalizowano w pobliżu złóż surowców potrzebnych do produkcji cementu portlandzkiego oraz w sąsiedztwie kopalń węgla kamiennego.
„Długoletnim dyrektorem cementowni pozostawał inż. Emil Konarzewski. Po Janie Ciechanowskim fabrykę odziedziczył jego, syn Stanisław. Pod koniec XIX stulecia uruchomił on w Grodźcu drugą kopalnię węgla kamiennego, „Maria” (która w latach późniejszych funkcjonowała pod nazwa „Grodziec I i II” [2]). W 1925 roku Ciechanowscy sprzedali cementownię belgijskiemu koncernowi „Solvay”. Mimo kryzysu firma do 1939 roku rozbudowała zakład, wzniosła również osiedle mieszkaniowe dla pracowników. Fabryką zarządzał wtedy inż. Włodzimierz Kwapiszewski. Z jego inicjatywy ruszyły m.in. dwa nowoczesne piece obrotowe. Cementu z Grodźca używano na przykład przy budowie Obszaru Warownego Śląsk.” [3 – str.19]
Ponieważ podczas przygotowywania tego opisu napotkano kilka pomyłek w identyfikacji tego obiektu, i czasem jest on mylony z cementownią „Saturn” (jak choćby tutaj), trzeba sobie zdać sprawę, że cementownia „Grodziec” i „Saturn” to dwa różne zakłady, które w latach 1972-1973, tworzyły jedno przedsiębiorstwo wielozakładowe, a od roku 1974 Cementownia „Saturn” wchodziła w skład Śląskiego Kombinatu Cementowo-Wapienniczego w Rudnikach i Ogrodzieńcu. Ponowną samodzielność cementownia uzyskała w 1982 roku funkcjonując wówczas jako Cementownia Saturn. Okres transformacji ustrojowej jak dla większości przedsiębiorstw państwowych nie był udany. W roku 1991 podjęto decyzję o likwidacji produkcji klinkieru cementowego i zakład został w 2000 roku sprzedany niemieckiej firmie Dyckerhof, która wyburzyła wszystkie obiekty cementowni (na koniec 2003 roku nie został żaden z obiektów produkcyjnych). [4]
Poniżej fragment mapy z roku 1933, przedstawiającej umiejscowienie obu cementowni oraz kopalni węgla kamiennego jakie znajdowały się w ich bezpośrednim sąsiedztwie. [5]
Wracając do cementowni „Grodziec” – w 1977 roku kopalnia „Grodziec” rozpoczęła eksploatację złoża znajdującego się pod cementownią, powodując szkody górnicze i stwarzając niebezpieczeństwo zawalenia się budynków fabryki. Zakład więc w 1979 roku zamknięto. Dziś obszar ten jest malowniczą ruiną – zachęcamy do przeczytania ciekawego wywiadu z byłym pracownikiem cementowni – [6]
W serwisie Fotopolska znajdziemy wiele historycznych fotografii tego obiektu, z różnych okresów działalności jak i … „niszczenia” tego obiektu, pozostawionego praktycznie bez nadzoru.
Decyzją Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach z 19 lutego 2021 do rejestru zabytków (nr rej. A/763/2021) wpisano zespół zabudowy Cementowni „Grodziec” wraz z tradycyjną nazwą zabytku „Cementownia Grodziec”, w skład którego wchodzą: budynek zbiorników szlamowych, 5 silosów, połączonych pomostem transportera cementu, wraz z „wieżą konwojera” – konstrukcją elewatorów cementu, przylegającą od strony zachodniej do silosa nr II (licząc od zachodu) [7]
Doskonałym podsumowaniem znaczenia tego obiektu na mapie regionu (i nie tylko), jest poniższa grafika [8]
I choć pomysłów na zagospodarowanie było wiele (poniżej jedna z koncepcji – nie jest to oficjalny projekt a praca dyplomowa obejmująca koncepcję zagospodarowania tego terenu [9] ) to obiekt nadal niszczeje.
Kompletne kompenium wiedzy na temat tego obiektu można znaleźć tutaj – https://blog.architekt.bedzin.pl/cementownia-grodziec/
Historię i prawdopodobny scenariusz rewitalizacji i zagospodarowania znamy, jednak jaki jest stan aktualny… (11.2021) „sprawdźmy to!”.
Zapraszam na wirtualny spacer – 20 panoram 360 w rozdzielczości (84 Mpx i 32 Mpx).